Otwarte Karty to narzędzie do poprawy komunikacji w firmach – z taką myślą je tworzyliśmy. Trafiały do nas jednak głosy o niewykorzystywaniu całkowitego potencjału kart, dlatego też postanowiliśmy poeksperymentować. Społeczności międzykulturowe poszły na pierwszy rzut.
Praca jest miejscem dość szczególnym – spędzamy w niej sporo czasu, mamy nieustanną styczność z innymi ludźmi, wytwarzamy relacje na różnym – chcianym lub nie – poziomie. A to nie zawsze nam odpowiada. Aby pomóc z diagnozować problem lub ułatwić ludziom tę komunikację, zaprojektowaliśmy na bazie własnych doświadczeń innowacyjne rozwiązanie.
Dotychczas warsztatowaliśmy z Otwartych Kart w firmach, korporacjach, urzędach – zawsze jednak w środowiskach jednorodnych językowo i kulturowo. Dlatego w momencie w którym pojawiło się zaproszenie do poprowadzenia warsztatu na granicy, dla społeczności polskiej i czeskiej, było to dla nas nowe, ciekawe wyzwanie. Interesowało nas przede wszystkim, czy komunikaty, które wybraliśmy są uniwersalne. Czy inne narody się z nimi utożsamiają, czy mają podobne problemy z komunikacją w pracy?
Pavel Peč, który jest bohemistą, przygotował dla nas tłumaczenie polskich komunikatów na język czeski, dzięki czemu od początku wszyscy rozumieli dane zdanie w ten sam sposób. Oczywiście na poziomie językowym, ponieważ każda z rozgrywek pokazuje, że odbieranie poszczególnych fraz to kwestia indywidualna. Podczas spotkania w Czeskim Cieszynie mieszkańcy czeskiej strony dodali swoją kulturową cząstkę, wskazując, które z komunikatów nigdy nie pojawiłyby się w ich języku, a także proponując te występujące często.
Wątek usprawnienia współpracy między osobami reprezentującymi różne kultury i narody to kolejny z obszarów, w jakich można używać Otwarte Karty. Polecamy je szczególnie pracującym:
– w międzynarodowych środowiskach;
– na pograniczach;
– w międzykulturowym tyglu;
– po raz pierwszy w firmach o globalnym zasięgu.
Chcecie taki warsztat?
Piszcie: ula.szwed@dinksy.com.pl
Dzwońcie: 539 988 990